Tematyka i zakres lekcji w ofercie edukacyjnej

Opis zajęć

W tym szkoleniu:

• O „słomianym zapale” i roli nauczyciela w podtrzymywaniu motywacji wewnętrznej
• O trzech elementach strategii marketingowej, które pomagają sprzedać usługę edukacyjną
• O przykładach lekcji, które przyciągają uwagę, budzą entuzjazm i wzmacniają motywację wewnętrzną uczniów.

ZOBACZ LEKCJĘ VIDEO:

Jak marketerzy mogą pomóc nauczycielom?

W świecie wolności wyboru i globalnej konkurencyjności, której doświadczamy po otwarciu się na edukację zdalną LEKCJA stała się produktem.
O jego rynkowym sukcesie świadczyć będzie nie tylko szkolna skuteczność mierzona w wysokich punktacjach na testach, ale także efektywne wyróżnienie się wśród konkurencji, subiektywne opinie uczniów oraz ich powracalność.

Produkt, rynek, promocja, lojalność klientów – to pojęcia, którymi my, marketerzy operujemy na co dzień. Dlatego na świecie coraz częściej naszymi klientami stają się szkoły i projekty edukacyjne. Pomagamy placówkom zrozumieć jak mogą wykorzystać techniki dopasowywania produktów komercyjnych do potrzeb klientów. Po to, by edukacja służyła uczniowi, jego potrzebom, oczekiwaniom i realnym umiejętnościom, które przydadzą mu się w późniejszym życiu.

Marketerzy mogą sprawić, że koncepcje i oferty lekcji, korepetycji i kursów, będą lepiej odpowiadały na realne potrzeby uczniów.

Strategia marketingowa i ścieżka konsumenta, a produkty edukacyjne
U podstaw sukcesu rynkowego każdego produktu stoi strategia marketingowa – bywa ona obierana bardziej lub mniej świadomie, ale u jej podstaw zawsze stoi podobny mechanizm.

Najważniejsza jest definicja tego, kim są nasi klienci i gdzie mają w zwyczaju bywać.
Co ich „kręci”? Jakim mówią językiem? Co ich motywuje? Co dokładnie sprawia, że kilkuletnie dziecko lubi grać na pianinie? Co przyciągnęło kogoś na lekcje tańca – czy na pewno taniec? a może chęć poznania partnera na imprezie? Co zachęciło do nauki języka obcego – podróże? lepsza praca? literatura?

Z pomocą może tu przyjść narzędzie Customer Problem Statement, czyli ścieżka pytań pozwalająca na pogłębioną obserwację i dotarcie do emocjonalnych źródeł problemów i decyzji.

Musimy też wiedzieć czym tak naprawdę jest nasz produkt
Jest pojedynczą lekcją? Miejscem? Programem edukacyjnym? Korepetycjami? Kursem? Przygotowaniem do egzaminu? A może wzmocnieniem pasji? Co konkretnie osiągnie dzięki lekcjom nasz uczeń? Z czym wyjdzie z lekcji?

Jakie są nasze cechy wyróżniające?
Drogi nauczycielu, czy tego chcesz czy nie, widząc Twoją ofertę potencjalny uczeń (lub jego rodzic) zada sobie pytanie dlaczego to, a nie coś innego. Dlaczego lekcja rysunku, a nie tutorial na YouTube? Dlaczego u tego pana, a nie u nauczycielki ze szkoły? Dlaczego warsztat pisarski, a nie… nowy serial na Netflixie? To naturalne dylematy. Wygrasz jeśli odpowiedź na te pytanie będzie oczywista, prosta, jasno i zwięźle podana na przysłowiowej tacy. I uwierz mi, najtrudniejszym zadaniem może być wybór jednej rzeczy – bo w końcu masz mnóstwo zalet. Ale czas skupienia ucznia na ofercie jest bardzo krótki. Nie masz miejsca na elaboraty!

A kiedy uczeń (lub rodzic) zobaczy Twoją komunikację, co konkretnie ma zrobić?
Czy ma zadzwonić? Wejść na stronę www? Uzupełnić formularz? Polecić tę informację znajomy? Co konkretnie jest celem każdego komunikatu, który publikujemy?

Wystarczy, że pójdziecie tam gdzie bywa Wasz klient i wykorzystując jego język, nawiązując do jego motywacji powiecie mu co ma dalej zrobić. To cała Wasza strategia.

Przeanalizujmy przykłady:
Agnieszka chciałaby stworzyć kurs matematyczny dla grupy dzieci w wieku 8-11 lat budujący w uczniach przekonanie, że matma może być fajna i wzmacniający w nich motywację wewnętrzną, która pomoże im przetrwać późniejsze trudne momenty w edukacji.
Szczególnie lubi uczyć o geometrii i czuje, że jest w tym najlepsza. Kurs nazwała zatem:
“Kurs dla dzieci: podstawy geometrii”. W opisie podała szczegółowy program zakładając, że na każdym z 6 spotkań przekaże wiedzę o najważniejszych pojęciach: liniach, kątach, trójkątach, prostopadłościanach itd. Agnieszka ma problem z uzbieraniem grupy.

Analiza ucznia:
Uczniowie 3-5 klasy podstawowej. To dość duży rozstrzał wiekowy. Dzieci w tym wieku niechętnie wybierają matematykę jako hobby. Może dałyby się namówić rodzicom na dodatkowe zajęcia, ale bywają przemęczone ilością typowych szkolnych lekcji, rozwiązywaniem zadań i pracami domowymi. Szukają innej, bardziej przyjaznej formy, gdzie mogłyby też mieć coś do powiedzenia. Lubią tworzyć wspólne projekty, rysować, grać w gry komputerowe. Młodsze dzieci grają w łagodne gry, w których z elementów buduje się światy i postacie.

Produkt:
“Stwórzmy razem mapę miasta ucząc się podstaw geometrii”
Kurs składający się z 6 lekcji, w którym dzieci poznają pojęcia związane z geometrią rysując miasto marzeń.

Cecha wyróżniająca:
Po każdej lekcji tworzymy wirtualną galerię prac dzieci łącząc narysowane miasta w mapę wymyślonego świata. Dzieci pracują nad projektem, w którym mogą dać upust swojej kreatywności, a uczą się przy okazji. Pojęcia geometryczne są przedstawione w kontekście praktycznego zastosowania – dzieci od razu rozumieją dlaczego warto się ich uczyć.

Matma jest fajna. Rodzic rozumie, że uczeń ukończy kurs ze znajomością podstawowych pojęć geometrii. Uczeń rozumie, ze ukończy kurs z mapą, którą stworzy z innymi dziećmi.

Inne przykłady:

• Zamiast “Podstawy fotografii dla dzieci” – “Projekt 10 fotografii zabawek w 10 tygodni” (zabawki są elementem ze świata ucznia”)
• Zamiast “Klasowe warsztaty integracyjne” – “Tworzymy herb klasowy na wzór herbów Domów z Harrego Pottera” (Harry Potter jako popkulturowy klucz ze świata ucznia)
• Zamiast “Pisanie charakterystyki postaci” – ‘Warsztaty pisarskie – opis postaci Jokera z filmów/komiksów o Batmanie”
• Zamiast “Podstawy malarstwa olejnego” – “Malujemy najpiękniejsze kwiaty Podlasia – warsztat dla początkujących” (konkretny efekt, produkt wytworzony w trakcie zajęć zamiast ogólnej tematyki)
• Zamiast “Język hiszpański dla początkujących” – “Hiszpański dla podróżników” (osadzenie w konkretnym kontekście i potrzebie wyróżnia zajęcia i nadaje im konkretnego celu.
• “Jak wytrenować smoka złości: pracujemy nad emocjami” – z motywami nawiązującymi do znanego filmu.
• Zamiast “Mapy hipsometryczne w geografii” – “Najszybszy zjazd na krechę – mapy hipsometryczne w pigułce”

Większość powyższych przykładów dotyczy początkowych etapów ścieżki edukacyjnej. Na kolejnych etapach uczniowie są już bardziej zaangażowani i świadomi własnych potrzeb edukacyjnych.

Jest też spora szansa, że zajęcia z Waszego przedmiotu wejdą im po prostu w nawyk i staną się częścią ich tożsamości.

Kto wie, może dzięki Agnieszce któreś z dzieci będzie w przyszłości przedstawiało się jako zagorzały fan matematyki. Ale by się tak stało, my, nauczyciele musimy zadbać możliwie stanowcze wydłużenie górnego piku motywacji na krzywej uczenia się. Paradoksalnie postępy edukacyjne na początku są mniej ważne niż relacja z trenerem czy nauczycielem oraz wzmocnienie przekonania, że ten właśnie temat jest czymś ciekawym, wciągającym, czymś dla mnie.

Zadanie dla Ciebie:

Korzystając z załączonej listy kontrolnej przygotuj własny pomysł na ofertę edukacyjną – skoncentrowaną na zrozumieniu potrzeb i świata ucznia. Znajdź elementy „wspólnego świata” i/lub pokaż konkretne produkty lub efekty, z którymi uczeń wyjdzie z Twojej lekcji/szkolenia/kursu.

Trener:

O mnie:

Project managerka, strateżka marketingowa, analityczka, współzałożycielka 2 agencji kreatywno-technologicznych. Współtwórczyni edukacyjnej marki Gold&Finch. Związana z marketingiem internetowym od 2006. Opracowywała strategie oraz koordynowała realizację wdrożeń technologicznych i działań marketingowych dla takich marek jak Red Bull, Jim Beam, EY, Credit Agricole, Citi, Hasbro i wielu innych. Przez 4 lata manager operacyjny największego w Europie festiwalu tanecznego. Wykładowca na Politechnice Białostockiej (poza studiami MBA, na kierunku Marketing Internetowy i Menedżer E-commerce). Autorka scenariuszy warsztatów dla dzieci i młodzieży.